Regulamin | O nas | Reklama |







(logo Imagisu)                                 (logo promazovia)

Kalendarium    sierpień 2007

pn wt śr czw pt sob nie pn wt śr czw pt sob nie
      01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31                           




Galeria


   



Anegdoty - Waga tytułu

O sprawie sądowej w grodzie łęczyckim

Pewien starosta miał sprawę sądową w grodzie łęczyckim. Ponieważ tego dnia sądzono wiele spraw, a staroście nie chciało się czekać na swoją kolej w sądzie, więc postanowił udać się do karczmy, pozostawiwszy w izbie sądowej swoich rękodajnych aby znać mu dali o rozpoczęciu sprawy. Mieli też polecenie uważać, aby woźny sądowy, wywołując sprawę, nie uchybił przypadkiem honorowi pana starosty przez użycie nieodpowiedniej tytulatury. Gdy nadszedł krytyczny moment, woźny krzyknął: - Ślachetny panie starosto (tu wymienił nazwisko), stawaj do prawa! Na to jeden ze sług starościńskich: - Nie „Ślachetny” masz mówić, ale „urodzony”! Woźny się poprawił: - Nie Ślachetny, ale urodzony panie, stawaj do prawa! W tym momencie oburzył się drugi sługa starościński: - Nie „Urodzony”, bodaj cię zabito, ale „wielmożny”!!! Zbity z tropu woźny „poprawił się” jeszcze lepiej: - Nie Ślachetny, ani urodzony, ale wielmożny panie starosto, bywaj do prawa!