Magiczne zabiegi - ogród warzywny
Wiele zabiegów magicznych miało na celu zabezpieczenie upraw i zwierząt przed chorobami lub przed dzikimi zwierzętami.
Do magicznych zabiegów mających na celu zabezpieczenie upraw warzywnych przed nieszczęściem oraz zabezpieczenie dobrych zbiorów należało zatykanie w zagonach zielonych gałązek, głównie brzozowych. Najczęściej czyniono to podczas uroczystości Zielonych Świąt lub Bożego Ciała. Półmagiczne zabiegi dotyczące ochrony roślin przed szkodnikami to posypywanie ich solą lub piołunem albo polewanie wodą z domieszką soli lub wywaru z roślin piołunu, związane z wiarą w dobroczynne oddziaływanie tych substancji. Posypywano również uprawy popiołem drzewnym, za najskuteczniejszy uważany był oczywiście popiół gromadzony skrzętnie w „święte wieczory” – od Bożego Narodzenia do święta Trzech Króli. Dlaczego piszemy, że były to sposoby tylko półmagiczne? Otóż dlatego, że dzisiaj wiemy, iż sól w odpowiednich stężeniach wstrzymuje rozwój wielu organizmów, że piołun ma rzeczywiście działanie hamujące rozwój drobnoustrojów i jest stosowany w produkcji wielu leków. A popiół drzewny? No cóż, zawiera sporo węgla i innych składników mineralnych, więc jeśli nawet nie oddziałuje na drobnoustroje, to na pewno użyźnia glebę, ma zatem pewien wpływ na wysokość plonów.. I tak z magii pozostają jedynie „święte wieczory”…